Szkoła Podstawowa nr 8 im. gen. Karola Rolow Miałowskiego

„Muchy” w bibliotece

W środę 8 czerwca 2016r. szkolną bibliotekę odwiedziła pani Kinga Grabowska- Bednarz, nasza absolwentka, oławianka, mama „zerówkowicza”, architekt, z zamiłowania autorka wierszy dla dzieci.

Opowiedziała drugoklasistom, jak zaczęła się jej przygoda z rymami, odczytała fragmenty napisanych przez siebie tekstów, przeprowadziła również niezwykle pouczającą rozmowę. Dzieci były zgodne co do tego, że w ogóle nie powinno się śmiecić, np. na plaży, bo znacznie ciekawsze od „zamków” ze śmieci, w których latają muchy, są zamki z piasku. Słuchacze przekonali się, że „podglądanie” otaczającego nas świata przynosi zadziwiające efekty, a tematem wiersza może się stać wszystko.
Nie ma wątpliwości co do tego, że synek pani Kingi -Maciuś- to szczęściarz. Jego odciski na kafelkach „powołały do życia” pana Paluszka, który z kolei pomógł mu zrozumieć skomplikowane wyrazy i oswoić trudne tematy - „zaprowadził” do doktora i fryzjera, wyjaśnił, czym jest „abstrakcja” czy „wernisaż”.

Pod koniec spotkania pani Kinga opowiedziała o tym, jak należy się przygotować do napisania nawet pozornie błahego wiersza i jak wygląda droga od autora po księgarnianą półkę. Wydawcom jej książek jest o tyle łatwiej, że dostają gotowy produkt, łącznie z szatą graficzną, formatem i okładką.

Wkrótce ukażą się podróże pana Paluszka, z których można się będzie dowiedzieć wielu mądrych rzeczy np. na temat Grenlandii, którą autorka „odczaruje” i nada jej uwspółcześniony obraz, zupełnie inny niż powszechnie znany.

Spotkanie zakończył zabawny wiersz o dronie, który jeszcze nie był publikowany, dzięki czemu zgromadzeni w bibliotece mogli się poczuć wybrańcami.

Wiersze pani Kingi tak nas urzekły, że już promujemy jej twórczość. Niektórzy uczniowie wkrótce otrzymają „Muchy” jako nagrodę na koniec roku szkolnego. Oczywiście z autografem!  Inni będą mogli sięgnąć nie tylko po ten tytuł, bo nasz gość poza „Muchami” podarował nam jeszcze „Pana Paluszka”, i „Gdybym tak był …”. Autorka zamieściła w książkach piękne dedykacje. Zamierzamy zakupić „Czarno- białe urodziny” i uzupełniać nasz księgozbiór o wszystko, co się ukaże, a będzie firmowane nazwiskiem Grabowska-Bednarz.

A pani Kindze oczywiście za wszystko serdecznie dziękujemy, licząc na kolejne spotkania.