Szkoła Podstawowa nr 8 im. gen. Karola Rolow Miałowskiego

Dzień Pluszowego Misia

25 listopada swoje święto obchodzi najpopularniejsza przytulanka, niestrudzony przyjaciel dzieci, wyjątkowy powiernik trosk i tajemnic, pomocnik w zasypianiu, ktoś nie do zastąpienia. Nie wyparły go najbardziej  modne i atrakcyjne zabawki, bo to moda na niego nie przemija!

       Historia Pluszowego Misia, bo oczywiście o nim mowa, sięga roku 1902, kiedy to prezydent Stanów Zjednoczonych, Theodore Roosvelt, podczas polowania sprzeciwił się zabiciu małego niedźwiadka. Świadek tego wydarzenia uwiecznił je na rysunku, który trafił do waszyngtońskiej prasy. Zauważył go właściciel sklepu z zabawkami - Morris Michton - i postanowił zlecić wykonanie kilku zabawek przedstawiających misia, by sprawdzić, czy będą się sprzedawały. Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę, zaczęto wykorzystywać zdrobniałe imię prezydenta i sprzedawać maskotki pod nazwą Teddy Bear, która dziś w języku angielskim jest określeniem wszystkich pluszowych misiów. Dokładnie w setną rocznicę tych wydarzeń, w roku 2002, ustanowiono Światowy Dzień Pluszowego Misia.
         W naszej szkole obchodzimy to święto od roku 2007
, śmiało więc można uznać, że ma już swoją tradycję. Do szkolnej biblioteki zapraszamy wówczas najmłodszych uczniów - zerówkowiczów, dzięki czemu nawet pandemia nie odebrała nam tej przyjemności. Sprawiła jednak, że dzieci już drugi rok nie mogły przybyć do nas z własnymi misiaczkami. Nie bawiły się również  tymi, które są w posiadaniu biblioteki i ożywają pod koniec listopada, by w grudniu zapaść w dłuższy niż w naturze sen zimowy i w bibliotecznej gawrze czekać do kolejnej jesieni. Tuż przed 25 listopada wydobywamy spośród pozostałych książek liczne opowieści o niedźwiadkach, a tych z roku na rok przybywa. Najbliższy okres to okazja do rozmowy o misiach, czytania książek o nich, śpiewania piosenek i zabawy w ich rytmie, a także spędzania czasu na kolorowaniu.
      Wkrótce najpiękniejsze ze świąt i czas obdarowywania się. Może jest to okazja do zakupu Misia, który na lata, a może na zawsze stanie się Przyjacielem? Jeśli taki już jest, może warto odwiedzić szkolną bibliotekę, by wypożyczyć jakąś misiową historyjkę i spędzić z dzieckiem piękne chwile na lekturze?
       Byłoby nam niezmiernie miło, gdyby niektóre dzieci narysowały swojego ulubieńca, a ktoś starszy króciutko opisał moment pojawienia się go w życiu dziecka i nie tylko. Zresztą, inicjatywę pozostawiamy Rodzicom, licząc na to, że będziemy miały możliwość przygotowania i zaprezentowania takich prac.

Z pozdrowieniami i nieustającym zaproszeniem.                         
                                                                                                             Biblioteka szkolna